Francesca :*
- Cześć , kochanie! - przywitał się ze mną Marco
- Cześć! Z czym zjadłbyś kanapki na śniadanie? - zapytałam
- Mogą być z sałatą , ogórkiem oraz serem - odpowiedział
Wyjęłam z lodówki masło , sałatę , ogórka oraz ser żółty i zabrałam się za przygotowanie śniadania dla Marco. Gdy skończyłam podałam mu talerz , ale po pięciu minutach cała jego zawartość zniknęła.
- Marco , ja idę do Violetty! Wrócę późno! - krzyknęłam
Wychodząc usłyszałam krótką odpowiedź "Dobrze". Zmierzałam w stronę domu Violetty , ale nagle zadzwonił do mnie telefon. Odebrałam i usłyszałam głos Camili -
Camila : Cześć , Fran! Wpadniesz dziś do mnie?
Francesca : Niestety , nie mogę. Wybieram się do Violetty
Camila : To porozmawiamy innym razem! Pozdrawiam! Pa!
Francesca : Pa!
Po chwili dotarłam pod dom Violetty i Diego. Zapukałam delikatnie i otworzyła mi szczęśliwa Viola. Weszłam do środka i rozejrzałam się - zauważyłam na stole brudne talerze oraz resztki pieczonego kurczaka.
- Widzę , że wczoraj jadłaś pyszną kolację! Kto był kucharzem? - zapytałam
- Diego - odpowiedziała uśmiechnięta szatynka
- Nie wiedziałam , że Diego potrafi gotować - przyznałam
- Teraz masz dowód! Idziemy na zakupy? - zapytała
- Z Tobą? Zawsze! - odpowiedziałam
Maxi :*
Obudziłem się rano i zauważyłem koło siebie śpiącą Natalię. Wyglądała naprawdę uroczo! Wstałem po cichu i zeszedłem na dół przygotować pyszne śniadanie.
Z lodówki i kilku szafek wyjąłem potrzebne składniki i zabrałem się za robienie naleśników.
Po kilku minutach zeszła Natalia.
- To śniadanie dla mnie? - zapytała
- Oczywiście , że tak! - odpowiedziałem
Położyłem na talerz Natalii dwa naleśniki a ona zaczęła je jeść. Było widać , że smakowały jej!
Camila :*
Chciałam dziś dokończyć wczorajszą rozmowę z Francescą , ale ona miała już plany. Więc postanowiłam , że pójdę pobiegać do parku.
W parku spotkałam bardzo miłą kobietę z którą chwilę rozmawiałam - także interesowała się muzyką i grała na instrumencie!
*.*
Violu! Pewnie , że się zgadzam na Twój powrót! Będzie ciekawiej!
Rozdział troszkę nie wyszedł , ale się starałam.
Jest spoko :)
OdpowiedzUsuńNastępny rozdział piszę ja :)
Już się za niego biorę :)
♥Alicja Nadzwyczajna - Szalona♥
OJ wyszedł wyszedł ale co to za kobieta ?
OdpowiedzUsuń